Pewnie teraz myślicie, że tylko winny się tłumaczy.. Owszem, czuję się winna.. Wiele razy się zbierałam do napisania czegoś i wszystko wydawało mi się za słabe na powrót.. Jeśli naprawdę chcecie mieć rozdział to mogę wam go napisać ale nie będzie on napisany tak, jak pozostałe i możliwe, że skończy mi się wątek.. Blog zakończę inaczej niż chciałam.. Ja piszę z serca, wyrażając swoje emocje.. Okey.. Chcecie rozdział to będziecie go mieć najprawdopodobniej do końca tego tygodnia.. Nie jestem cudotwórcą więc nie obiecuję żadnego fenomenu.. Do napisania
♥Mrs.Tommo♥
No cóż sama nie wiem od czego zacząć, sama wiesz jak jest u mnie więc rozumiem cię świetnie. Nie wiem co mam napisać ale muszę powiedziec jedno pisanie na siłe to nie pisanie, wole poczekać na rozdział żebyś była usatysfakcjonowana dodaniem nowego rozdziału niż na przymus ;/
OdpowiedzUsuńKrótka i na temat bo inaczej się nie da ;) Mam nadzieje że wena cię kopnie w tyłek i zakończysz to opowiadanie w wielkim stylu.