Łączna liczba wyświetleń

Translate

niedziela, 24 listopada 2013

Rozdział 9

                                                     CZYTASZ = KOMENTUJESZ :) 
~Nadal Perspektywa Zayna~

Staliśmy już przed domem moim i chłopaków.Otworzyłem drzwi i przepuściłem Julię jako pierwszą.Już po chwili siedzieliśmy w salonie sącząc czerwone wino.Do głowy przyszło mi pewne pytanie.
-Julia?-wypowiedziałem nie pewnie jej imię.
-Hmmmm...
-Kim był ten chłopak.Ten, z którym byłaś w parku razem z Maxem?-to pytanie nie dawało mi spokoju od kiedy ich tylko zobaczyłem.
-Aaaaa! Chodzi ci o Kendalla! To mój...były.-powiedziała i spuściła głowę. Ciekawe dlaczego?
-Coś się stało skarbie?-spytałem z troską w głosie.
-Nie,. nic Po prostu...dobra nie ważne.-mówiła ciągle patrząc w podłogę.Ująłem jej podbródek i skierowałem jej twarz tak, by na mnie spojrzała.
-Przecież wiesz, że mi możesz wszystko powiedzieć.-niemal wyszeptałem te słowa.
-Chodzi o to, że ostatnio nie możemy się dogadać i nie chcę, żeby przez niego było jeszcze gorzej.-widziałem, że te słowa z trudem przechodziły jej przez gardło.Po jej policzku spłynęła łza, którą natychmiast starłem i się uśmiechnąłem.Przyciągnąłem ją do siebie i mocno przytuliłem.
-Dopóki jesteśmy razem to nic nie stanie nam na przeszkodzie byśmy byli szczęśliwi.-powiedziałem i pocałowałem ją w czoło.Po chwili oderwała się ode mnie i spojrzała mi w oczy, a w jej.Miała takie śliczne błękitne tęczówki.
-Dziękuję ci za wszystko.Kocham cię.-mówiąc to zaczęła zbliżać do mojej twarzy.
-Ja ciebie bardziej.-nie mogłem się już oprzeć i wpiłem się w jej usta.Gdy wkładałem rękę pod jej bluzkę od razu się ode mnie oderwała i się uśmiechnęła.
-Chłopaki zaraz będą, a ja jakoś nie mam ochoty patrzeć na nasze nagie zdjęcia w ich telefonach.-lekko się zaśmiał, a ja z nią.
-Zaraz coś na to zaradzimy.-chytry uśmieszek nie schodził mi z twarzy.Wyjąłem swojego iPhona i napisałem SMS-a do Louisa. "Idźcie spać do domu Julii...Tu będzie za głośno i nie zaśniecie.heh ;) " Julia spojrzała mi przez ramię i przeczytała SMS-a.Od razu musnęła mój policzek i jeździła ręką po moim udzie.Robiła to z uśmiechem na ustach, a gdy położyła dłoń na moim kroczu...nie wytrzymałem i rzuciłem się na nią, namiętnie całując.Naszą "zabawę" przerwał dźwięk telefonu mojego i Julii.
-Czy oni zawsze muszą odpisywać?-powiedziałem lekko wkurzony, bo przerwali nam w nie odpowiednim momencie. Wziąłem telefon i przeczytałem odpowiedź Louisa. " Okey. :( Widzimy się jutro o 14:00 bo Niall wymyślił wspólny wypad do wesołego miasteczka. :/ " Nie wnikam w to, dlaczego zrobił smutną minkę.Może pomyliły mu się znaki? Do Julii napisał Max.Na początku nie chciała pokazać co napisał i się, ale jak zacząłem ją łaskotać to się przełamała i pokazała.Gdy go przeczytałem wybuchnąłem śmiechem. "Chłopaki są u mnie :) Bawcie się dobrze, ale nie za dobrze :) Nie rozwalcie chałupy, chłopaki chcą tam jeszcze pomieszkać ;) <3 :* " 
-Jeśli mamy się dobrze bawić, to zaczynajmy.-powiedziałem, wyłączyłem nasze telefony, by nikt nam już nie przeszkadzał i posadziłem Julię na moich kolanach tak,że siedziała na mnie okrakiem.Przywarłem do niej moimi ustami i schodziłem w dół jej szyi, rozpinając przy tym jej koszulę, a ona moją...

~Perspektywa Louisa~

Kiedy dostałem SMS-a od Zayna coś w moim wnętrzu umarło.Pokazałem go pozostałym.Max od razu zaczął pisać do siostry.Widziałem minę Hazzy...był smutny...wiedziałem, że Harry coś do niej czuje, więc musiałem z nim o tym pogadać.Pokazałem ruchem głowy, żeby poszedł ze mną do kuchni.Wstałem i ruszyłem do pomieszczenia gdzie po minucie znalazł się też lokers.
-Podoba ci się?-spytałem prosto z mostu.
-Co? Kto?-widziałem zaskoczenie na jego twarzy.
-Nie udawaj głupka.Chodzi mi o Julie...Kochasz ją?-musiałem się tego dowiedzieć za wszelką cenę.
-Nie wiem...Może tak...może nie...wiem że coś czuje do niej i do...Patricii...-kiedy usłyszałem drugie imię to wiedziałem, że Harry ma pecha w życiu.Podszedłem do niego i mocno przytuliłem.To mój przyjaciel i nie chcę by był smutny...trzeba coś z tym zrobić.
-Tobie też?-spytał, a ja nie wiedziałem co mam odpowiedzieć.Zdecydowałem udawać, że nie wiem o czym on mówi.
-Co mi też?-dobrze, że byłem dobrym aktorem inaczej połapałby się o co chodzi.
-Tobie też się wydaje, że ten świat chce mi zrobić na przekór?-na szczęście mówił i czymś innym niż myślałem-Zawsze gdy się zakocham to nie szczęśliwie.Rozumiesz, że chyba jeszcze nigdy nie byłem w związku, w którym kochałbym dziewczynę tak jak teraz Julie i Patricie?...-chciał mówić dalej, ale do kuchni wszedł Niall.
-Co Julie i Patricie?-spytał podchodząc do lodówki.

~Perspektywa Nialla~

Kiedy Tommo i Styles wyszli do kuchni, poszedłem za nimi, żeby później się z nich pośmiać, ale nie wiedziałem, że ta rozmowa, aż tak zaboli.Jak to Harry kocha dziewczynę moją i Zayna?! A jeśli ona zostawi mnie dla niego? Jestem ciekawy kiedy, by mi o tym powiedział i czy w ogóle, by mi powiedział...Wszedłem tam jakby nigdy nic.Chciałem sprawdzić czy teraz mi powie.Wykorzystałem do tego końcówkę ich rozmowy.
-Co Julie i Patricie?-spytałem, a w duchu chciałem się śmiać z ich min.Wyglądali jakby zobaczyli ducha.Pierwszy otrzeźwiał Louis.
-Nie,nic.Mówimy właśnie o tym jak się cieszymy, że w końcu się ustatkowaliście, a przynajmniej ty, bo z Zaynem nigdy nic nie wiadomo.-czy oni myślą, że jestem, aż tak głupi? Dobra...nich im będzie.Już chciałem coś powiedzieć, ale dostałem SMS-a.

Na samą myśl jej imienia uśmiechnąłem się szeroko i od razu odpisałem.

Chłopaki się do mnie uśmiechnęli.Pewnie wiedzieli kto napisał.Po chwili mój iPhon był w rękach Liama.Tylko skąd on się to wziął.Kiedy zacząłem mu wyrywać moją własność dostałem odpowiedź od Patricii.Udało mi się odzyskać telefon i od razu wszedłem w skrzynkę odbiorczą i ostatnią wiadomość.

Szybko wybiegłem z kuchni i z szybkością światła założyłem moje białe conversy.Zarzuciłem na siebie tylko cienką bluzę i po chwili byłem pod drzwiami mojej dziewczyny.Moja dziewczyna...Awww jak to słodko brzmi...


- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Jak myślicie jaką niespodziankę ma Patricia dla Nialla? :D Postaram się dodać rozdział we wtorek. Dzięki za komentarze pod rozdziałami i mam nadzieję, że mój blog szybko wam się nie znudzi :*
                                                                                                   ♥Mrs.Tommo♥

4 komentarze:

  1. Supeer :D A mam pytanko, gdzie robisz coś takiego że jest telefon noi te sms?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak masz aska to tam mniej zapytaj :D :) <3

      Usuń
    2. Okejj jak wejde na kompa bo teraz jestem na telefonie :3 <3

      Usuń
  2. Zapraszam na bloga : http://life-story-of-love-and-pain.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń